Nareszcie jest!

Piątek, piąteczek, piątunio… Wyczekany i utęskniony- właśnie nadszedł. Wielu z Was pewnie już tylko czeka na godzinę zero, biegiem pędzi do domu, pakuje walizkę, walizkę w samochód i migusiem kieruje się w stronę nadmorskich bałtyckich plaż, i tylko kilka chwil…

 

Kilka chwil? O ile wszyscy nie wpadną na Twój pomysł i również nie udadzą się nad morze. Wówczas moment dzielący Cię od wylegiwania się na ciepłym piasku może drastycznie się wydłużyć. Na szczęście istnieje trasa alternatywna nad morze, a także… alternatywa dla wypoczynku nad morzem 😉

 

Przystań na chwilę w Stepnicy

Stepnica to małe miasteczko, urokliwie położone na wschodnim brzegu Zalewu Szczecińskiego. Jest tutaj plaża, port oraz przystań jachtowa. Przy dobrej pogodzie można dojrzeć na przeciwległym brzegu majaczące w oddali kominy polickiej fabryki. Latem plaża tętni życiem- coś dla siebie znajdą amatorzy opalania i wylegiwania się na jasnym piasku a także wielbiciele pływania czy pluskania się w wodzie, której niewątpliwą zaletą jest temperatura wyższa niż w Bałtyku o tej samej porze.

Wielbiciele kulinariów będą zachwyceni stepnicką bazą gastronomiczną. Jak łatwo się domyślić, prym wiedzie ryba. Warto zajrzeć do znajdującej się zaraz przy plaży Tawerny Panorama. Nie sposób jej przeoczyć! Mieści się w pięknym i charakterystycznym budynku, zbudowanym za pomocą kostrukcji szachulcowej, pochodzącym z 1840 roku. Samo miejsce robi wrażenie, a kiedy dodamy do tego jeszcze zapach i smak wiktuałów stamtąd pochodzących… My się rozmarzyliśmy, a Wy sprawdźcie sami! 🙂  Co jednak, kiedy do ryby nie jesteśmy przekonani? Bez obaw, nie tylko pysznym dorszem z pieca czy halibutem z grilla ten przybytek stoi, klasyczni mięsożercy mogą liczyć na soczystą karkówkę, golonkę czy nieśmiertelne schabowe 😉

Plaża i jedzenie to jednak nie wszystko. Pasjonaci spędzania czasu na wodzie z pewnością ucieszą się na wieść o rejsach pasażerskich katamaranem Albatros oraz możliwości wypożyczenia sprzętu wodnego, a także możliwości wzięcia udziału w fotosafari, czyli bezkrwawemu polowaniu na bielika. Co tu dużo mówić, przeczytajcie koniecznie relację Anity, obejrzyjcie piękne zdjęcia i ruszajcie na łowy!

A może trochę kameralniej w Czarnocinie?

Jeśli mimo piękna i bliskości natury, w Stepnicy dalej czujesz się zbyt miastowo, to skieruj się nieco dalej na północ. 10 km od Stepnicy położona jest niewielka osada, Czarnocin. Tutaj także możesz skorzystać z uroków letnich kąpieli. Tutaj możesz zabrać również swoje berbecie- wody Zalewu Szczecińskiego są tutaj bardzo płytkie i ta płycizna ciągnie się daleko w głąb akwenu, zatem jest to idealne miejsce do bezstresowego wypoczynku rodziców i zabawy najmłodszych 😉 Ale nie tylko!  Płycizny sprzyjają windsurferom i wielbicielom SUPów. Jeśli jeszcze nie wiecie co to jest, to odsyłamy Was tutaj oraz do prawdziwych pasjonatów sportów wodnych ze Szkoły Aktywnego Wypoczynku Frajda. Jeśli woda niekoniecznie Was pociąga, to może jazda konna? Brzmi kusząco? I tak jest 😉 Ośrodek posiada swoją stajnię. Frajda obchodziła właśnie jubileusz 20-lecia istnienia, nie moglibyśmy wydać Was w lepsze ręce 😉

 

Tutaj także możecie zapolować z aparatem. W okolicach Czarnocina znajduje się Park Natury Zalewu Szczecińskiego, który jest miejscem bytowania koników polskich, a także stadka krów rasy Scottish Highland. Spotkanie z tymi włochatymi cudakami przeżyli także Matt i Marcin 😉

 

Jakiegokolwiek celu na weekend nie obierzecie- bawcie się wyśmienicie na Pomorzu Zachodnim!